RECENZJA I TEST GARMIN FORERUNNER 970 – NAJLEPSZY SMARTWATCH SPORTOWY 2025?

Garmin Forerunner 970 – design, ekran i komfort użytkowania

Garmin Forerunner 970 natychmiast robi wrażenie. Tytanowa koperta i szafirowe szkło AMOLED dają wrażenie luksusu, ale to, co naprawdę robi różnicę, to jasność i ostrość wyświetlacza. To najjaśniejszy ekran, jaki Garmin do tej pory zastosował. Każdy szczegół interfejsu, statystyki biegu, kolorowe mapy – wszystko jest bardziej czytelne i bardziej dynamiczne. Zegarek mimo swojej potęgi waży tylko 56 gramów, co czyni go niezwykle wygodnym w codziennym noszeniu. Wybór wersji kolorystycznych zwiększa uniwersalność modelu. Wariant Whitestone z delikatnym paskiem przypadnie do gustu kobietom, natomiast klasyczna czerń i Soft Gold to propozycje bardziej eleganckie i stonowane.

Funkcje treningowe w Garmin Forerunner 970: ekonomia biegu i tolerancja biegowa

Garmin Forerunner 970 to nie tylko zegarek do rejestrowania dystansu i tętna. To osobisty trener, który pomaga zrozumieć Twoje ciało, reakcje na wysiłek, zdolność do regeneracji i potencjał adaptacyjny. Przykład? Funkcja tolerancji biegowej analizuje Twój bieg w kontekście obciążenia i historii treningowej, proponując tygodniowy dystans optymalny dla progresu, ale bez ryzyka przeciążenia. Bardzo przydatna funkcja, szczególnie dla początkujących biegaczy, którzy nie do końca jeszcze rozeznali swoje możliwości.

Z kolei ekonomia biegu to innowacyjna metryka, która (po sparowaniu z czujnikiem HRM 600) pokazuje, jak efektywnie wykorzystujesz energię podczas biegu. Uwzględnia takie parametry jak długość kroku, rytm, a nawet utratę prędkości przy kontakcie stopy z podłożem. Dzięki temu wiesz, kiedy biegniesz dynamicznie, a kiedy po prostu „ciągniesz” krok.

Mapy, nawigacja i treningi w Garmin Forerunner 970

Biegasz po mieście? Jeździsz po górach? Garmin Forerunner 970 ma teraz kolorowe mapy, które są jeszcze bardziej intuicyjne i szczegółowe. Funkcja dynamicznego wyznaczania trasy pozwala Ci określić dystans, a zegarek sam zasugeruje ścieżkę i zaprowadzi Cię z powrotem. Jeśli zboczysz z kursu, automatycznie wyznaczy nowy. Ci z Was, którzy używali któregokolwiek Garmina z mapami wiedzą doskonale, że kto raz spróbuje wyjść na szlak z wgranym w zegarku kursie, ten już bez tego nie będzie chciał się obejść. Osobiście uważam, że jest to jedna z najlepszych funkcji mapowych.

To urządzenie wspiera również treningi wielodyscyplinowe – płynne przejście między pływaniem, rowerem i bieganiem to żaden problem, ale to żadna nowość. Ale tym razem do tego dochodzą profile multisportowe, możliwość ustawienia treningów zakładkowych oraz pełna synchronizacja z aplikacją Garmin Connect.

Jeśli przygotowujesz się do zawodów, Garmin Coach zadba o Twój plan. Algorytmy dostosowują codzienne sesje do Twojej formy, snu, HRV i zmęczenia. Codziennie rano dostajesz raport gotowości treningowej, a wieczorem – analizę snu i zalecenia na kolejny dzień.

Funkcje smartwatcha: EKG, mikrofon, Garmin Pay i latarka LED

A teraz najważniejsze, czyli to co tym razem robi różnicę w stosunku do poprzedniego modelu Forerunner 965. Garmin nie zapomniał, że zegarek nosimy także poza treningiem. Wbudowany mikrofon i głośnik pozwalają odbierać połączenia i korzystać z asystenta głosowego smartfona. Ale chyba każdy, kto choć przez chwilę korzystał z innego urządzenia Garmin z tym gadżetem potwierdzi, że latarka LED to prawdziwy game changer! Jest to funkcja, która do tej pory była dostępna jedynie w serii Fenix oraz Instint. Każdy kto miał z nią do czynienia potwierdzi, że to gadżet, który nie tylko rozjaśni Ci drogę, kiedy biegniesz przed wschodem słońca ale przyda się wielokrotnie każdego dnia, wieczoru czy nocy.

Osobiście, jako użytkownik Fenix 8 nie wyobrażam sobie już zegarka bez tej funkcji. Teraz gdy Forerunner 970 również ma taką funkcję, poważnie się zastanowię nad powrotem do Forerunnera 970. Nie sposób pominąć również aspektu zdrowotnego. Garmin wyposażył model 970 w nowy, dokładniejszy czujnik tętna (Elevate 5), który jeszcze lepiej monitoruje pracę serca, zmienność rytmu zatokowego (HRV), poziom stresu czy saturację krwi. To już nie tylko zegarek do biegania – to osobisty asystent zdrowia, który 24/7 analizuje, jak się czujesz i podpowiada, jak zadbać o siebie lepiej.

Wykrywa migotanie przedsionków, co czasem może nawet uratować życie.

Czym różni się Garmin Forerunner 970 od 965 w skrócie

Jedną z kluczowych nowości, które wyróżniają Garmina Forerunnera 970 na tle modelu 965, jest obecność funkcji EKG. Dzięki wbudowanej aplikacji EKG, użytkownicy mogą samodzielnie wykonać zapis elektrokardiogramu z poziomu nadgarstka, co umożliwia wykrywanie potencjalnych nieprawidłowości rytmu serca, takich jak migotanie przedsionków, co czasem może nawet uratować życie.. Funkcja ta zwiększa potencjał zegarka w zakresie monitorowania zdrowia i może stanowić cenne wsparcie w codziennym dbaniu o kondycję sercowo-naczyniową. Forerunner 965 nie oferował tej funkcjonalności, co czyni nowy model znacznie bardziej zaawansowanym w zakresie prewencji zdrowotnej.

Na pierwszy rzut oka Forerunner 970 i jego poprzednik, Forerunner 965, wyglądają podobnie – oba mają ekran AMOLED, solidną obudowę i szeroki zestaw funkcji sportowych. Różnice jednak stają się widoczne, gdy spojrzymy na detale. Przede wszystkim 970 został wyposażony w szafirowe szkło, którego bardzo brakowało w poprzednich modelach, szczególnie, że jest to jednak zegarek do działania i zawsze gdzieś jest szansa, że przetrzemy i zarysujemy wyświetlacz. Tutaj możemy być spokojni o to. Do tego tytanowa ramka, która zapewnia jeszcze większą odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne.

Forerunner 970 oferuje też wspomnianą wbudowaną latarkę LED, której brakuje w 965 – to drobny, ale bardzo praktyczny dodatek, zwłaszcza dla osób trenujących po zmroku. Zegarek zyskał też funkcję tolerancji biegowej oraz ekonomii biegu, niedostępne w 965. Te zaawansowane metryki treningowe wspierają głębszą analizę i lepsze planowanie obciążeń.

Pod względem pamięci wewnętrznej oba modele oferują 32 GB, ale Forerunner 970 ma lepiej zoptymalizowaną nawigację z mapami i dynamicznym wyznaczaniem tras.

Garmin Forerunner 970 – czy warto?

To pytanie pojawia się zawsze, gdy wychodzi nowy model, szczególnie taki z najwyższej półki, flagowiec, a FR 970 z pewnością do nich należy. Zazwyczaj po naszych testach stwierdzamy, że jeśli masz poprzedni model (w tym przypadku Forerunner 965) to nie ma sensu zmieniać, bo często zmiany są kosmetyczne. Jednak w tym przypadku musimy zgodnie stwierdzić, że tym razem naprawdę WARTO! Nie wspomnę już o osobach, które do tej pory zastanawiały się nad flagowym zegarkiem z serii Forerunner. Cena? Jak zwykle to rzecz dyskusyjna. Nie jest mała. Ale biorąc pod uwagę, że testowany zegarek ma praktycznie wszystkie fukcje Fenix’a 8, szafirowe szło itp. I kosztuje o 40% mniej, to już jest poważny powód do zastanowienia się. A jeśli jeszcze to mało, to na koniec tekstu mamy dla Ciebie niespodziankę, która być może zachęci Cię do zakupu tego właśnie modelu.

Jeśli więc poważnie traktujesz sport, chcesz trenować mądrzej, a nie tylko ciężej, i szukasz sprzętu, który nie tylko dotrzyma Ci kroku, ale też podpowie, kiedy przyspieszyć, a kiedy zwolnić – nowy Garmin Forerunner 970 może być najlepszą decyzją, jaką podejmiesz w tym sezonie. To zegarek, który łączy w sobie wszystko, co najlepsze w technologii Garmina, z nowoczesnym designem, jakiego do tej pory w serii Forerunner brakowało.

Już na pierwszy rzut oka widać, że to zupełnie nowy poziom – ekran AMOLED jest jasny, wyraźny i elegancki. Nie tylko świetnie wygląda na nadgarstku, ale przede wszystkim poprawia komfort codziennego użytkowania i treningów – niezależnie od warunków. Forerunner 970 nie jest już tylko narzędziem treningowym – to zegarek, który z powodzeniem założysz także do pracy czy na spotkanie. Dodajmy do tego muzykę z popularnych serwisów streamingowych, płatności zbliżeniowe Garmin Pay i wyjątkowo wydajną baterię, a okaże się, że trudno znaleźć realną konkurencję.

Czy warto? Jeśli zależy Ci na sprzęcie, który wspiera rozwój, motywuje i daje narzędzia do świadomego treningu – odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak! Garmin Forerunner 970 to nie jest gadżet. To inwestycja w Twój progres, zdrowie i komfort. A jeśli sport jest dla Ciebie czymś więcej niż tylko aktywnością raz na jakiś czas – ten zegarek może naprawdę zmienić zasady gry.